- Skala efektów ich działalności jest niewspółmierna do finansowania, jakie otrzymały z budżetu państwa - stwierdził na konferencji minier nauki i szkolnictwa wyższego Marcin Kulasek. Mowa o ponad 15 mln zł rocznie, co zdaniem Marcina Kulaska "stanowi zauważalną pozycję w budżecie" resortu.
W Sejmie drugie czytanie ustawy o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika powołanej przy wsparciu Przemysława Czarnka w 2022 roku.
- Po trzech latach działalności Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika można powiedzieć, że określenie obu instytucji mianem "pisowskich kuźni kadr" ma swoje uzasadnienie i nie jest używane na wyrost - mówił.
Minister pytał na konferencji, czy te środki nie mogłyby zostać wykorzystane efektywniej, np. na wsparcie instytucji o uznanej renomie naukowej i wieloletnim dorobku. - Mam tu na myśli Polską Akademię Nauk, którą obecnie reformujemy - to jeden z naszych priorytetów - dodał polityk Lewicy.
- Od miesięcy mówimy o potrzebie połączenia nauki z biznesem i zachęty dla naukowców, by odważniej wchodzili na rynek międzynarodowy. Trudno jednak szukać przejawów takich działań w Akademii Kopernikańskiej. Jej aktywność nie wpływa realnie na stan gospodarki ani nie przyczynia się znacząco do popularyzacji polskiej nauki za granicą - powiedział Kulasek